18.5 C
Kopenhaga
wtorek, 3 października, 2023

Ile pracujemy?

ile-pracujemy-w-polsce

Polak = pracoholik?

Eurostat zbadał w 2011 roku pracę naszych rodaków. Z jego raportu wynika, że przeciętny Polak pracuje 40,8 godziny tygodniowo. Oznacza to, że przekracza limit pracy o niecałą godzinę.

Polska na tle Europy

W porównaniu z przedstawicielami innych europejskich nacji Polacy nie są przepracowanym narodem. Dla przykładu przeciętny Austriak pracuje 42,7 godziny tygodniowo, Niemiec 42,2 godziny, a Czech – 42,1 godziny.

Co ciekawe, w Polsce najwięcej pracowników jest zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, jeżeli już pracuje na etacie. Tylko 7% pracowników pracuje na niepełny etat. Według badania Eurostat z 2010 roku w Holandii na przykład udział zatrudnionych na niepełny wymiar czasu pracy wynosi 48%, a w Danii i Niemczech po 26%.

Cały etat i jeszcze więcej…

Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności przeprowadzone przez GUS w 2011 roku wykazały, że blisko dwie trzecie Polaków zatrudnionych na pełny etat w tygodniu objętym badaniami pracowało od 40 do 49 godzin. Ponad jedna dziesiąta pracowała dłużej niż 50 godzin, zaś ok. 4 procent z nich spędzało w firmie ponad 60 godzin. Co ciekawe, jedna dziesiąta respondentów pracowała krócej niż trwa pracowniczy tydzień – maksymalnie 39 godzin, a 4 procent w ogóle nie stawiło się w zakładzie pracy.

Kiedy Polacy pracują najdłużej?

Badania wykazują, że Polacy najwięcej czasu spędzają w pracy w miesiącach wakacyjnych, czyli lipcu, sierpniu i wrześniu. Dlaczego tak się dzieje? Większość pracowników bierze wówczas dłuższe urlopy, a pozostali muszą przejmować ich obowiązki, co idzie czasem w parze z pracą w nadgodzinach. Dodatkowo absolwenci szkół, którzy rozpoczynają karierę zawodową, są skłonni zostać dłużej, aby nauczyć się jak najwięcej, a tym samym pokazać się pracodawcy z jak najlepszej strony. Pracownikami zostającymi częściej po godzinach są mężczyźni.

Co skłania Polaków do nadgodzin?

Głównym powodem podejmowania pracy w nadgodzinach są niskie zarobki lub niski wymiar etatu oferowany przez pracodawcę.

Szkodliwe nadgodziny

Chęć zarobienia paru złotych więcej może być jednak szkodliwa. Praca w nadgodzinach przyczynia się do zmęczenia organizmu i różnych dolegliwości somatycznych. A gdy te się pojawiają, mogą prowadzić nawet do karoshi, czyli śmierci z przepracowania.

Są zawody, w których nadgodziny mogą nieść ze sobą tragiczne konsekwencje, niekoniecznie tylko dla samego pracownika. Zmęczenie i osłabiona koncentracja mogą odbić się na zdrowiu i życiu innych. Dotyczy to zwłaszcza kierowców i pracowników służb społecznych, np. lekarzy. Ci ostatni mogą pracować maksymalnie 65 godzin w tygodniu, będąc na etacie. Niestety, pracują oni w większości na kontraktach, do których nie mają zastosowania przepisy Kodeksu pracy mówiące o dopuszczalnym dobowym wymiarze pracy. Stąd też często są na dyżurach nawet po 100 godzin z rzędu. W takim przypadku o błąd w sztuce lekarskiej nietrudno. Kierowców z kolei obowiązuje maksymalnie 9-godzinny dzień pracy. Powinni oni robić sobie przerwy w odstępach nie dłuższych niż 4,5 godziny.

Każdy zna swoje możliwości, ważne jednak jest to, aby ich zbytnio nie przecenić.

Joanna Niemyjska
Źródło: materiały pochodzą ze strony Zielona Linia (zielonalinia.gov.pl)
Fot: sxc.hu

Podobne widomości

Nasze społeczności

16,985FaniLubię
2,458ObserwującyObserwuj
61,453SubskrybującySubskrybuj

Najnowsze wiadomości